niedziela, 12 stycznia 2014

Pieszczoty.

Zrobiłam to. Zrobiłam. Nikomu nie mówiąc, po cichu, co by nie zapeszyć. Teraz pozostaje tylko czekać na odpowiedź. Pierwszy raz pojawia się myśl, że chyba bym wolała, żeby się jednak nie udało niż udało.
Obawy. Same obawy.

Nic nie jest takie jakie się wydaje być. Tak jak na tym obrazie. Na pierwszy rzut oka, oczywistość. Kiedy się przyjrzycie i zastanowicie się nad tym, co widzicie, zauważycie, że nic nie jest takie na jakie wygląda.
Fernand Khnopff, Pieszczoty, 1896. To jeden z tych przypadków, gdzie tytuł, irytująco tajemniczy, wcale nam nie pomaga w interpretacji.

Źródło

1 komentarz: